Udało się? W końcu umówiłeś się ze świetnym facetem. Wszystko zapowiada się rewelacyjnie. On wydaje się przystojny, inteligentny i gdy myślisz, że wkrótce go poznasz, masz motylki w brzuchu. To świetnie. Musisz jednak uważać, aby na pierwszej randce nie poruszyć tych dwóch tematów, bo nawet jeśli zaprezentujesz się z najlepszej strony i wpadniesz mu w oko, następnej randki może już nie być… Na co musisz uważać?
Przepis na kłótnię
Jak Polska długa i szeroka ludzie żyją polityką. Mówią o niej w pracy, autobusie, na siłowni i w sklepie. Wiesz czym zwykle kończą się takie rozmowy? W najlepszym wypadku mogą się zakończyć ostrzejszą wymianą zdań, bo ten jest za partią X a tamten za Y. Ten uważa, że tamci okradali, a tamten, że ci próbują się nachapać. Najgorsze jest to, że i jedna i druga strona uważa, że ma rację.
Pamiętasz spotkania rodzinne przy stole? Wystarczyło, żeby wujek zaczął mówić o jakimkolwiek polityku, zaraz znajdowali się ci, którzy nie zgadzali się z jego opiniami. Mam rację? Mam! Dobrze o tym wiem, bo sam nie jeden raz przysłuchiwałem się takim rozmowom, albo nawet dawałem się w nie wciągnąć (mocno potem żałując).
No więc idziesz na pierwszą randkę… Wymarzony facet czeka na Ciebie w restauracji… Chcesz na nim zrobić dobre wrażenie i koniecznie doprowadzić do następnego spotkania… No i co? Jeśli nie chcesz tego zepsuć nie poruszaj i nie podejmuj tematów związanych z polityką. Może się bowiem okazać, że on popiera inną partię niż ty, a wtedy drugiej randki może nie być.
Moje lepsze
Podobnie rzecz ma się z religią i wartościami moralnymi, którymi żyjemy. Oczywiście jeśli poważnie myślisz o związku warto ten temat podjąć, ale na pewno nie jest to coś co powinieneś poruszać na pierwszej randce. A jeszcze większy błąd, który możesz popełnić, to próba przekonywania drugiej osoby, że twoje wartości są najlepsze. Pamiętaj, że ta druga strona może mieć podobne stanowisko odnośnie swoich wartości, a wtedy randka może się zakończyć niepotrzebną kłótnią.
Wartości, jakie ktoś reprezentuje, najlepiej poznawać wtedy, gdy poznajesz samego człowieka. Ludzie żyjący w tej samej kulturze mają podobny zestaw wartości, choć mogą się różnić w pewnych kwestiach. Nawet jeśli ty jesteś ateistą, a twój facet czynnym członkiem jakiegoś kościoła, to przecież jest wiele innych rzeczy, które mogą was łączyć i zbliżać do siebie.
Polityka oraz religia mogą łączyć, ale mogą też bardzo dzielić. Czy warto, abyś od razu wiedział na jaką partię w ostatnich wyborach głosował facet, z którym idziesz na pierwszą randkę, albo czy chodzi w niedziele do kościoła? Sam wiesz na ile te tematy są dla Ciebie ważne, więc sam zdecyduj, czy warto podejmować je na pierwszej randce.